Sport to zdrowie – to nieśmiertelne powiedzenie zna każdy z nas. Uprawianie sportu jest zalecane każdemu, a intensywność dobieramy do swojego stanu zdrowia, czasu, możliwości, chęci. Umiarkowana aktywność fizyczna ma w zasadzie same zalety – zmniejsza ryzyko otyłości, chorób związanych z krążeniem, poprawia nastrój, zapewnia spokojniejszy sen. Jednak kiedy w grę wchodzi sport wyczynowy lub profesjonalny i bardzo intensywne treningi, wtedy organizm potrzebuje dodatkowego wsparcia. Dlaczego tak się dzieje?
Aktywność fizyczna, a jelita
Opisano i potwierdzono już w wielu źródłach, że sportowcy wyczynowi są bardziej narażeni na problemy ze strony układu pokarmowego. Badania potwierdzają, że u takich osób dochodzi do zaburzenia mikroflory jelitowej, a także spadku odporności co niesie za sobą zwiększoną podatność na infekcje. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy, najczęściej podaje się:
- osłabienie szczelności bariery jelitowej, poprzez wzmożoną produkcję wolnych rodników w trakcie dużego wysiłku,
- dużą podaż białka i związany z tym rozwój chorobotwórczych drobnoustrojów.
Prowadzi to do wniosku, że sportowcy w pierwszej kolejności powinni zadbać o swój układ pokarmowy, aby nie wywoływać kolejnych konsekwencji zdrowotnych.
Probiotyki
Probiotyki przychodzą z pomocą po każdym intensywnym wysiłku fizycznym. Wspierają funkcjonowanie całego organizmu (szczególnie układu nerwowego i pokarmowego), a także zwiększają odporność (szczególnie preparaty takie jak mycobiotic). Utrzymują w dobrej kondycji kości oraz mięśnie – chronią je przed uszkodzeniami poprzez hamowanie rozpadu białka. Zmniejszają czas regeneracji organizmu, wspierają pracę jelit, utrzymują mikroflorę jelit na prawidłowym poziomie, a jednocześnie hamują rozrost bakterii i grzybów. Probiotyki wpływają na ogólny stan organizmu, a ich rola w dużej mierze polega na utrzymaniu prawidłowych parametrów.
Sportowcy w szczególności powinni sięgać po probiotyki, ponieważ wspierają pracę serca i wydolność organizmu. Pilnują też, aby w organizmie nie doszło do tzw. stresu oksydacyjnego, czyli zakwaszenia organizmu wywołanego przez nie dostarczania jelitom składników odżywczych. Ponadto, hamują rozwój innych stanów patologicznych.
Forma przyjmowania probiotyków – czy ma znaczenie?
Probiotyki występują w różnej formie i każdy może wybrać tą, która mu najbardziej odpowiada. Bardzo popularne wśród sportowców są specjalne koktajle probiotyczne, przygotowane w taki sposób, aby w jak najmniejszej ilości produktu zawrzeć całe spektrum działania probiotyku i wspomóc organizm w osiąganiu jak najlepszych wyników. Oczywiście dostępne są również tradycyjne kapsułki, a także saszetki do rozpuszczania w wodzie.
Należy pamiętać, że wybór właściwego probiotyku zawsze warto skonsultować z lekarzem lub farmaceutą tak, aby dobrać właściwy produkt do efektu, jaki zamierzamy osiągnąć. Preparaty probiotyczne również mają różne specjalizacje i wspomagają organizm z różnej strony. Przy wysiłku fizycznym szczególnie polecane są L. reuteri, L. acidophilus, L. rhamnosus, L. casei, a także B. animalis, B. breve oraz drożdżaki Saccharomyces boulardi.
A może naturalne probiotyki?
Tak jak i innym osobom, tak również sportowcom zalecane jest spożywanie żywności uważanej za naturalne probiotyki. Szczególnie dobry wpływ organizm mają kiszone warzywa, np. kiszone ogórki, gdzie występuje szczep L. plantarum mający leczniczy wpływ na osłabione jelita. Oprócz kiszonek warto rozważyć włączenie do diety prebiotyków, czyli naturalnej pożywki dla probiotyków, stymulującej ich namnażanie. W szczególności warte uwagi są cebula, pomidory, jabłka, strączki, czosnek, szparagi.
